Jak wiadomo uwiedziony arab - jak każdy mężczyzna - traci czujność i łatwiej go wtedy spacyfikować.
Dlatego, w ramach przygotowań do krucjaty, uwodzę. Żeby ksiądz widział, że wszystko robię zgodnie z planem bożym, przesyłam film na którym ćwiczę sztukę uwodzenia. Dla pogłębienia wiarygodności - w tradycyjnym muzułmańskim odzieniu kobiecym.
Z mojej krótkiej praktyki wynika, że działać można oczami, głosem i ruchem pod szmatą.
Jak ksiądz myśli - poddadzą się?
http://www.youtube.com/watch?v=-9bZlMvS8P0&feature=player_embedded
czwartek, 8 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz